Jestem przez chwilę na mazurskiej wsi i tak bardzo nie chcę wracać do Warszawy, że chyba zakopię się w kolorowych liściach i zapadnę w sen zimowy. Kot jest przeszczęśliwy na podwórku i z koleżanką Czarną biega za motylami.Wyglądam przez okno, a na horyzoncie las. Nakarmiłam koty, zebrałam jabłka z najlepszej jabłonki i zamknęłam w słoiki na zimowe szarlotki. Przede mną jeszcze łuskanie fasoli i koszenie trawy. Ech...mogłabym być mazurską kurą domową. Marynować grzyby, piec ciasta i kisić kapustę. Może kiedyś, jak już wymyślę jak to zamienić w regularną pracę.
Poniżej przepis na roladę tiramisu. Okazało się, że to nic trudnego zawinąć biszkopt i napełnić kremem, a efekt imponujący. Zdjęcia bardzo kiepskie, bo z telefonu i w pośpiechu - trzeba było jak najszybciej zawieźć ciasto solenizantowi.
Przepis z książki "Moje wypieki".
ROLADA TIRAMISU
biszkopt:
3 duże jajka
2 łyżki cukru
3,5 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka kawy rozpuszczalnej rozpuszczona w 1,5 łyżki gorącej wody, ostudzona
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
krem:
250 g serka mascarpone
120 ml śmietany kremówki
2 łyżki likieru kawowego
1 łyżeczka kawy rozpuszczona w 1,5 łyżeczki gorącej wody, ostudzona
2 łyżki cukru pudru
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodać stopniowo cukier. Dodawać po kolei żółtka i dalej ubijać. Wsypać mąki, proszek do pieczenia i kawę, wymieszać łyżką. Masę wylać na kwadratową blachę o boku ok. 28-30 cm. wyłożoną papierem do pieczenie, wyrównać. Piec w 190 stopniach około 8 minut - ważne, żeby nie przesuszyć ciasta, bo będzie kruszyło się przy zwijaniu.
Upieczone ciasto przełożyć na ściereczkę oprószoną cukrem waniliowym (wierzchem do ścierki, od razu zdjęć papier) i luźno zawinąć (razem ze ściereczką), zostawić do ostygnięcia.
Składniki na krem schłodzić w lodówce, wszystkie razem zmiksować.
Ostudzone ciasto delikatnie rozwinąć, posmarować kremem i zwinąć jeszcze raz. Posypać cukrem pudrem. Przechowywać w lodówce.
autorka zdjęcia: Ela |
chetnie bym sie poczestowala :)
OdpowiedzUsuńrolada mnie kusi od dawna, taka tiramisu to ulalala:)
OdpowiedzUsuń