W ramach akcji Weekendowa Cukiernia oraz dokarmiania/dosładzania koleżanek z pracy upiekłam pomarańczowe muffinki. Wiernie trzymałam się przepisu Domi , więc dokładnie go cytuję. Wyszły naprawdę nieźle. Miękkie, w ładnym kolorze, pachnące owocami. Dobre na tęsknotę za latem.
POMARAŃCZOWE MUFFINKI
" Przepis pochodzi z książki Helgi Lederer "Muffinki. Babeczki dla smakoszy".
Składniki: na 12 muffinów
260g maki pszennej
10g proszku do pieczenia
szczypta soli
2 średnie pomarańcze
1/4l soku pomarańczowego
140g cukru
1 jajo
125g miękkiego masła
40ml likieru pomarańczowego (lub dowolnego alkoholu)
Piekarnik nagrzać do 180 st. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i
solą. Z pomarańczy zetrzeć skórkę. Pomarańcze obrać, pokroić na kawałki
i rozdrobnić mikserem. Z cukru i jajka utrzeć kremową masę, stopniowo dodawać masło.
Do masy jajecznej dodać sok z pomarańczy, skórkę, rozdrobnione owoce i likier oraz mąkę z proszkiem i solą.
Napełnić foremki ciastem do 2/3 wysokości. Piec 20-25 minut, kontrolując muffiny i wyjąć, kiedy zarumienią się na złoto-brązowo.
Muffiny zostawić w foremce na 5 minut, a potem przełożyć na kratkę do ostudzenia. Można dowolnie udekorować."
Napełnić foremki ciastem do 2/3 wysokości. Piec 20-25 minut, kontrolując muffiny i wyjąć, kiedy zarumienią się na złoto-brązowo.
Muffiny zostawić w foremce na 5 minut, a potem przełożyć na kratkę do ostudzenia. Można dowolnie udekorować."
Znowu Prąż w obiektywie Agnieszki. Love is in the air:) |
smacznie wyszły :)
OdpowiedzUsuńPiękne..
OdpowiedzUsuńa przepis jest Domi..ona gospodarzy Weekendowej Cukierni.
Oj faktycznie... Link się zgadza, a imię już poprawiam. I pozdrawiam Domi:)
OdpowiedzUsuńTe z czekoladą lepsze.
OdpowiedzUsuńPrąż
Dziękuję za pozdrowienia i udział w akcji, wyszły apetyczne,a pomysł z posmarowaniem ich czekoladą bardzo mi pasuje do pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńI ten kociak to wisienka na muffinkach :)
kociak słodki, babeczki wyglądają pysznie!!! A my dziękujemy za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuń