W kwestii zup wyznaję zasadę "mniej znaczy więcej". Zupa ogórkowa to przede wszystkim kwaśne ogóry, pieczarkowa to mnóstwo grzybów, a botwinka to badyle z buraczkami i niewiele więcej.
BOTWINKA
liść laurowy, pieprz, ziele angielskie, sól
5 ziemniaków
pęczek botwinki
koperek
sok z cytryny
jogurt naturalny lub śmietana
Kostki rosołowe i przyprawy wrzucamy do garnka z wodą. Dodajemy przyprawy.Do wrzącego rosołu wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki i posiekaną dość grubo botwinkę. Gotujemy aż ziemniaki będą miękkie, dodajemy sok z cytryny i śmietanę.Doprawiamy solą i pieprzem, posypujemy koperkiem. Marzymy, żeby botwinka była przez cały rok.
tak samo mysle, jestem za" botwinka przez cały rok" pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZasada jest moja. Została podprowadzona klasykowi
OdpowiedzUsuńTo pisałem ja...
OdpowiedzUsuń