Jestem strasznie niemodna, bo nie mam foremki do muffinów:) Ale mam staroświeckie foremki do babeczek, które kupiłam ostatnio w malutkim sklepie na osiedlowym bazarku. Nadają się do wielu rzeczy, do muffinek też. Jutro jadę na piknik połączony z kibicowaniem, więc papilotki wybrałam tematycznie.
ANANASOWE MUFFINKI
Skladniki suche:
1,5 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
1/2 szklanki płatków owsianych
1 ,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Składniki mokre:
1 duże jajko
100 ml maślanki
80 ml syropu ananasowego (z ananasów w puszce)
1/2 szklanki oleju
oraz:
ananasy z 1 puszki
Suche składniki mieszamy w jednej misce, a mokre w drugiej. Następnie mieszamy zawartości obu misek - niedługo, tylko do połączenia składników. Dodajemy pokrojone w małe kawałki ananasy i...już:)
Ciasto wykładamy do papilotek umieszczonych w foremce do muffinek (lub w foremkach do babeczek:) do 3/4 wysokości i pieczemy 20 minut w temperaturze 190 stopni.
Muffinki przygotowałam z przepisu Doroty Świątkowskiej - wreszcie udało mi się kupić jej książkę. Wizualnie moje wypieki nie dorównuję oryginałom, co widać na załączonym obrazku, ale są tak smaczne, że nie wyobrażam sobie, że mogłyby być lepsze.